Maja Lunde – norweska pisarka, której międzynarodowy rozgłos przyniósł bestsellerowy „Kwartet klimatyczny” (otwarty „Historią pszczół”, a zamknięty „Snem o drzewie”) – przychodzi dziś do polskich czytelników z książką „Czas zatrzymany”. Stawia w niej pytania m.in. o trwałość i przemijanie, a także o rodzicielską miłość.
Z Mają Lunde, norweską pisarką i scenarzystką, rozmawia Jolanta Gajda-Zadworna.
Od czego zaczęła się pani przygoda z pisaniem?
Maja Lunde: Przede wszystkim od zawsze dużo czytałam – zarówno uwielbiane do dziś książki Astrid Lindgren, jak i serię o Ani z Zielonego Wzgórza, „Opowieści z Narnii”, „Domek na prerii” czy „Momo” autora „Niekończącej się historii”. Jednak prawdziwej siły literatury doświadczyłam, widząc jak tata, czytający nam na głos „Braci Lwie Serce”, pod koniec lektury zaczyna płakać. To zrobiło na mnie ogromne wrażenie.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/730302-wywiad-maja-lunde-jak-grom-z-jasnego-nieba