Dowcip rysunkowy Andrzeja Mleczki z 1998 r. – z czasów, gdy byłem ministrem ds. europejskich i wbrew temu, co mówił w Sejmie prezydent Francji Jacques Chirac, że Polska będzie w UE już w 2000 r., wieszczyłem, że nastąpi to w 2004–2005 r. Stoi dwóch facetów i jeden z nich mówi: „Czarnecko to widzę”.
Tak samo mogę powiedzieć dziś, patrząc na czarny rok Śląska Wrocław. Takiego nie było jeszcze w historii. Piłkarze z hukiem spadli z Ekstraklasy. Piłkarze ręczni też. Koszykarze nie weszli nawet do fazy play-off.
Zacznę od tych ostatnich: osiemnastokrotni mistrzowie Polski nie zdobędą szóstego z rzędu medalu (w ostatnich sezonach mieli tytuł mistrza oraz po dwa srebrne i brązowe medale). W ostatnich dwóch latach drużyna miała po trzech trenerów w sezonie – w sumie sześciu,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/729739-czarnecko-to-widze-czyli-slask-wroclaw-klub-osmieszacie