Do opinii publicznej co kilka dni trafia informacja o aktach agresji dotykających środowisko medyczne. Czy lekarze potrzebują specjalnej ochrony?
Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. Do dramatu doszło 29 kwietnia w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Lekarz ortopeda Tomasz Solecki został śmiertelnie zaatakowany nożem w gabinecie podczas badania pacjentki. Sprawcą był 35-letni funkcjonariusz Służby Więziennej, który niezadowolony z postępów jego leczenia wtargnął do gabinetu i zaatakował lekarza oraz próbował ranić pielęgniarkę. Mimo starań personelu medycznego życia medyka nie udało się uratować. Mężczyznę tymczasowo aresztowano na trzy miesiące. Lekarz został pochowany w Krakowie z asystą wojskową i pośmiertnymi odznaczeniami. Uroczystość miała charakter państwowy.
Niebezpieczny zawód…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/729683-na-ratunek-lekarzom-smierc-pobicia-i-umarzanie-spraw