Sukces mierzony kotletem. "Nagle pojawiła się śmieciarka. Musze powiedzieć, że to duże przeżycie"

To jest książka kucharska na miarę naszych możliwości! Książka kucharska, którą marszałek Sejmu otwiera oczy niedowiarkom.

W studiu telewizyjnym, przed kamerami Szymon Hołownia zawsze wypadał nieźle. To jego naturalne środowisko, które zna i lubi. Chyba że ktoś pozwoli marszałkowi mówić bez ograniczeń. Wtedy już jest trochę gorzej, a może być nawet katastrofalnie.

Tak było np. gdy drogę Hołowni zajechała śmieciarka. Scena miała miejsce podczas jednego ze słynnych live’ów, którymi raczył Polaków podczas kampanii parlamentarnej. Tak relacjonował ją publiczności lider Polski 2050:

Zza węgła wyjechała śmieciarka, której tu przed chwilą nie było. Nagle coś zaczęło piszczeć i pojawiła się śmieciarka. Niesamowite, muszę powiedzieć, co człowieka może spotkać na drodze, na której się zatrzymał.…