W TVP1 pokazano „W imię Jakuba S.” autorstwa i w reżyserii Pawła Demirskiego. Tym razem mamy do czynienia nie z przenoszeniem na ekran spektakli ze scen teatralnych, a z oryginalną produkcją.
Choć sam tekst autorstwa Demirskiego nie jest nowy. W 2011 r. wystawiano go w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Reżyserowała to wtedy jego ówczesna partnerka sceniczna i życiowa Monika Strzępka. Kilka lat temu tandem się rozpadł, a Demirski zaczął szukać spełnienia nie tylko jako autor teatralnych scenariuszy, lecz także jako reżyser.
Tamten tekst był zapowiedzią ofensywy tzw. historii ludowej. Czyli próby napisania dziejów Polski na nowo – z perspektywy klas uciskanych, a przeciw szlacheckiej elicie. Zarazem nawiązanie do dziedzictwa pańszczyzny i Jakuba Szeli, który zabijał dziedziców w 1846 r. w Galicji, to tylko punkt wyjścia. Lewicowiec Demirski szuka paraleli między wyzyskiem pańszczyźnianym a eksploatacją i autoeksploatacją klasy średniej we współczesnej Polsce. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/729030-demirski-znow-wywoluje-widmo-szeli-buntownik-wraca