Milenijne rocznice dwóch koronacji wprowadzają nas w odmienne doświadczenia historyczne, każąc zapytać o dążenia i aspiracje Polaków jako wspólnoty politycznej.
Koronacja Bolesława Chrobrego, do której doszło w Niedzielę Wielkanocną Roku Pańskiego 1025, stanowi zwieńczenie pewnego procesu. Rozpoczął się on w 966 r., gdy chrzest przyjął ówczesny książę Polan Mieszko I.
Ta data nieprzypadkowo stanowi początek polskiej państwowości. Chrześcijaństwo nie dotarło bowiem do nas tak jak do wielu innych krajów na świecie jak do gotowego, ukształtowanego już organizmu państwowego, ale współkonstytuowało go od samego zarania. To katolicyzm nadał polskości jej formę. To on stał się najgłębszym zrębem jej tożsamości. Przywołując chrzest Mieszka I, można więc powiedzieć, że Polska miała swój początek w sakramencie. Polska wyszła z chrzcielnicy. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/728197-miedzy-mocarstwowoscia-a-niebytem-polska-wyszla-z-chrzcieln