Narkotyki stały się elementem stylu życia nie tylko młodzieży, lecz także wielkomiejskiej elity, która ma wystarczająco dużo czasu i pieniędzy na tego rodzaju „rozrywki”.
Spacerując po Warszawie, trudno nie natknąć się na charakterystyczny zapach unoszący się w powietrzu. To dym marihuany. Unosi się wszędzie – w parku, na balkonie, pod modną knajpą. Najczęściej wieczorami.
Podobnie jest w większości dużych polskich miast i nie tylko tam. Słodkawy aromat na stałe wpisał się w krajobraz wakacyjnych kurortów i właśnie rozlewa się po całej prowincji. Pocieszamy się, że to tylko marihuana – niegroźna trawa, którą smarkacze popalają dla zachowania animuszu. Tyle że to stereotypowe myślenie, bo za zasłoną ze słodkawego dymu kryje się coś znacznie bardziej niepokojącego. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/727638-polska-na-haju-dla-kazdego-cos-bialego-dostawa-kurierem