Przykłady Rumunii i Francji, gdzie blokuje się możliwość kandydowania na urząd prezydenta osobom „niepożądanym politycznie” przez unijne elity, odzwierciedlają niepokojącą tendencję w Europie polegającą na nadużywaniu władzy państwowej w celu ograniczenia praw obywateli do udziału w procesie wyborczym stanowiącym istotę demokracji.
Katastrofalna w skutkach dla europejskich narodów polityka imigracyjna, niszcząca cywilizację zachodnią ideologia gender, Zielony Ład sprzyjający jedynie wąskiej grupie interesów i skazujący Europejczyków na ubóstwo sprawiają, że poparcie społeczne dla lewicowo-centrowych elit rządzących UE spada.
W ostatnim czasie unijny establishment przegrał we Włoszech, Holandii, Szwecji i stara się narzucić narrację o „prawicowych ekstremistach”, którzy „zagrażają demokracji” i w związku z tym należało ich wykluczyć z demokratycznych procedur.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/727068-nie-zaprzepascmy-tego-przeciwko-dominacji-brukseli