Medytacja może być przepiękną formą chrześcijańskiej modlitwy. Ale jak odróżnić techniki relaksacyjne od praktyk transowych czy satanicznych?.
Leżałem już w łóżku i nagle poczułem na sobie wielki ciężar. Czułem, że jestem wciskany coraz niżej, słyszałem głośne warczenie, coś jak krzyk przez zaciśnięte zęby. Ogarnął mnie paniczny lęk, zacząłem odmawiać Zdrowaś Maryjo. Z każdym słowem wypowiadanej modlitwy ucisk malał, warczenie robiło się coraz cichsze, aż całkowicie odpuściło…”.
Średniowieczne pamiętniki? Nie. To wyimek z historii Roberta:
Mam 42 lata, jestem mężem i ojcem dwóch synów. Już przed przystąpieniem do bierzmowania wiara katolicka i Kościół katolicki były mi obojętne. Do roku 2023 żyłem permanentnie w grzechu ciężkim. Pornografia, samogwałt, alkohol, narkotyki, kradzieże, kłamstwa,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/727046-satanizm-relaks-chrzescijanstwo-trzygodzinna-spowiedz