Nie można udawać, że to tylko nieszczęśliwy przypadek. To efekt atmosfery zastraszenia, nagonki i politycznego odwetu, który stał się główną metodą działania obecnej władzy. Nie możemy milczeć. Nie możemy się bać.
Barbara Skrzypek nie żyje. Osoba, która przez dekady była jedną z najbliższych współpracownic Jarosława Kaczyńskiego, legenda biura przy ul. Nowogrodzkiej, człowiek instytucja. Niezawodna, dyskretna, oddana. Atakowana przez media, obrzucana absurdalnymi oskarżeniami, w końcu wezwana na przesłuchanie przez słynną z politycznej nienawiści prokurator Ewę Wrzosek. I nagle – śmierć.
Nie trzeba być wybitnym śledczym, żeby zauważyć, że coś tu nie gra. To nie pierwszy przypadek, gdy ktoś związany z poprzednią władzą jest nękany w atmosferze medialnej nagonki…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/724491-demokracja-warczaca-neoprokuratura-i-ich-ofiary-smierc