Dziś człowiek, powiem ciut złośliwie, nie może po prostu żyć, ale musi sobą zarządzać.
W poniedziałek 3 marca 2025 r. podczas X Europejskiego Kongresu Samorządów w Mikołajkach poszedłem na panel pt.
Zdrowie psychiczne w świecie ciągłego pośpiechu: jak zadbać o siebie?.
Uczestniczyło w nim pięć osób, wszystkie wprowadzone w problematykę zdrowia psychicznego Polaków.
Słuchając, uświadomiłem sobie, że myślenie panelistów przebiega według starej zasady: obserwujemy drzewa, nie dostrzegając lasu. Dyskutujący zgadzali się, że ze zdrowiem psychicznym rodaków, w tym młodzieży i kobiet, jest kiepsko. Że dotychczasowe sposoby radzenia sobie z tymi problemami są dalece niezadowalające. Że można mówić o epidemii chorób psychicznych.
Aby czytelnicy niniejszego felietonu nie czuli się zbyt…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/723225-znow-nie-widac-lasu-choroby-psychiczne-naszej-cywilizacji