Pół roku po letnich igrzyskach olimpijskich w Paryżu można zdobyć się na chłodniejszą analizę naszej klęski. Chłodniejszą, a nie chłodną, bo polscy kibice wciąż są pełni emocji. Klęski, bo gorszy medalowo wynik mieliśmy… 68 lat wcześniej! Z kolei pod względem klasyfikacji medalowej znalezienie się przez nas w piątej dziesiątce jest najgorszym wynikiem w stuleciu polskich startów na IO.
Analiza klęski Biało-Czerwonych w stolicy Francji po igrzyskach nie była możliwa z powodu… polityki. Rząd zaczął dojeżdżać Polski Komitet Olimpijski i prezesa PKOl, bo nowe władze zostały wybrane za rządów PiS. Wówczas prezydent RP bezpośrednio zaangażował się w zmianę szefa polskiego ruchu olimpijskiego, co było zdarzeniem bez precedensu. Fatalne wyniki w Paryżu posłużyły zatem rządowi jako…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/723224-dlaczego-bylo-tak-zle-analiza-kleski-bialo-czerwonych