Zaskakuje tempo, w jakim pogarsza się sytuacja w Polsce. Wystarczyło zaledwie 14 miesięcy rządów Tuska, aby zmienił on prosperujący europejski kraj w popychadło obcych rządów, w którym szczytem aspiracji władz jest produkcja kiszonych ogórków.
Na początku marca rząd Burkina Faso z dumą poinformował, że ten afrykański kraj jest pierwszą byłą francuską kolonią położoną na południe od Sahary, w której uruchomiono produkcję koncentratu pomidorowego. Natychmiast skojarzyło mi się to z niedawną deklaracją Rafała Trzaskowskiego, który z dumą ogłosił, że Polska jest światowym liderem w produkcji ogórków kiszonych.
Przy czym o ile w przypadku Burkina Faso tego rodzaju osiągnięcie rzeczywiście może być powodem do satysfakcji (w końcu mowa o kraju, w którym dotąd praktycznie nic się nie produkowało), o tyle wyznanie Trzaskowskiego, który ustawił Polskę w podobnej lidze, może budzić szok i rozgoryczenie. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/723162-bitwa-o-przezycie-na-zyczenie-polakow-koniec-zlotej-epoki