Zgodnie z tym, co przed dwoma tygodniami pisaliśmy w tygodniku „Sieci”, na konwencji w Szeligach zobaczyliśmy „Nawrockiego 2.0”. To był pokaz siły kandydata oraz stojącego za nim zaplecza. Nic więc dziwnego, że w sztabie panuje stoicki spokój. Nie przejmują się ani rosnącym poparciem dla Sławomira Mentzena, ani niskim poparciem wśród najmłodszych wyborców. I mają ku temu powody.
Trwające ponad dwie godziny przemówienie było mocnym otwarciem kolejnego etapu wyborczego wyścigu. „Plan 21”, czyli szkielet programu, z którym kandydat rusza w dalszą część trasy po Polsce, był wszechstronny i dość szczegółowy. Do tego dobrze przedstawiony, z energią. To nie było deklamowanie obietnic wyborczych przygotowanych przez sztab, ale żywa, autorska wizja Polski, z którą kandydat autentycznie się utożsamia. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/723153-plan-na-zwyciestwo-kampania-karola-nawrockiego