Politycy i media przedstawiający Mariana Turskiego jako autorytet moralny okłamują opinię publiczną. Postać Turskiego jest ważna z tego powodu, że był ofiarą i świadkiem Holokaustu. Ale cały jego pozostały życiorys nie mieści się w definicji autorytetu. Jego wybory życiowe były złe i nie mogą być wzorem do naśladowania dla obywateli niepodległego i demokratycznego kraju.
Marian Turski został pożegnany nadzwyczaj uroczyście. Na jego pogrzebie był obecny prezydent RFN Frank-Walter Steinmeier, czołowi politycy obozu rządowego oraz wielu celebrytów, dziennikarzy i aktorów.
O zmarłym wypowiedziano wiele podniosłych słów.
Tak bardzo nam trzeba autorytetów prawdziwych, nienachalnych
– mówił o nim prezydent Warszawy i kandydat w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski.
Na swoim profilu w mediach społecznościowych pisał o Turskim:…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/722491-czlowiek-ktory-byl-obojetny-inaczej-niz-olszewski