Na początku XX w. liberałowie dążyli do przekształcenia świata w jeden globalny system gospodarczy. W ślad za tym miało dojść do łagodzenia napięć politycznych. Jednak świat nie posłuchał ich marzeń.
Dziś zamiast jednej globalnej gospodarki rośnie znaczenie regionalnych bloków gospodarczych. Równocześnie zaczęła się polityczna rywalizacja państw z różnych cywilizacji, z których każda ma odrębne interesy i własną wizję świata. Można zatem powiedzieć, że różnice cywilizacyjne, o których w końcu XX w. pisał Samuel Huntington, nabierają coraz większego znaczenia. Dawne podziały na Wschód i Zachód przestały być aktualne.
Rozpoczynając wojnę z Ukrainą, Rosja zerwała współpracę z Zachodem. Postanowiła dołączyć do państw grupy Południa zwanych BRICS i razem z Chinami próbuje wciągnąć je do…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/721888-ue-i-nato-w-epoce-konfrontacji-polityka-destrukcji