Liberalizm to postępująca dyskryminacja coraz szerszych grup obywateli. Milionów wyborców, którzy głosują „niewłaściwie”. Liberalizm w Europie oznacza apartheid dla obywateli o poglądach konserwatywnych i narodowych. Dotyczy to także Polski, bo podział obywateli na lepszych i gorszych jest stałą metodą działania Donalda Tuska.
Kilka miesięcy temu Zrzeszenie Sędziów „Sędziowie RP” opublikowało apel, w którym oprotestowało pomysły ministra sprawiedliwości dotyczące tzw. weryfikacji sędziów. Organizacja nie zgadza się na gorsze traktowanie jednej trzeciej stanu sędziowskiego określonego przez obecną władzę jako „neosędziowie”. W proteście zostało użyte słowo „apartheid”:
Zapowiedziany podział sędziów powołanych po roku 2017 na kolorowe grupy wg arbitralnego klucza w sposób wręcz oczywisty nawiązuje do hańbiących cywilizację łacińską praktyk apartheidu.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/721872-apartheid-po-polsku-podzial-na-lepszych-i-gorszych