Czy dzięki roli w filmie „Nosferatu” Lily-Rose Depp znajdzie własne, mocne miejsce w Hollywood? Czy może pozostanie córką Johnny’ego Deppa i Vanessy Paradis, jedną z nepo baby, funkcjonującą w show-biznesie za sprawą znanego nazwiska?
W tym tygodniu polskie kina opanuje groza. Ta realistyczna, związana z trwającą za naszą wschodnią granicą wojną (w dojmujący sposób obecną w filmach „Dwie siostry” Łukasza Karwowskiego oraz „Ludzie” Macieja Ślesickiego i Filipa Hilleslanda), a także ta wykreowana z hollywoodzkim rozmachem w „Nosferatu” Roberta Eggersa. Co poza makabrą łączy wspomniane obrazy? Są opowiadane z perspektywy kobiet. To przeżycia bohaterek nadają im ton.
Magnetyzm wampira
W najnowszym filmie Eggersa (reżysera, który zaistniał w kinie dzięki horrorom, ale ma też na koncie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/721275-mocne-wyjscie-z-mroku-lily-rose-depp-zachwyca-w-nosferatu