Po blisko trzech latach wojny codzienność Odessy jest coraz mniej kolorowa, ale nikt nie traci nadziei, że Ukraina obroni suwerenność. Zwłaszcza kobiety robią wszystko, by wspierać żołnierzy walczących na froncie.
Od lutego 2022 r. byłem w Odessie siedem razy. Zawsze chciałem odwiedzić to miasto, ale do wybuchu wojny na Ukrainie nie miałem ku temu okazji.
Późną jesienią ub.r. po raz kolejny rankiem wysiadłem z pociągu kończącego bieg na monumentalnym odeskim dworcu głównym. Poniżej wieńczącej go kopuły z masztem i ogromną, powiewającą na wietrze niebiesko-żółtą flagą, na rusztowaniu zamontowano (przed wojną podświetlany) witający podróżnych napis w języku ukraińskim:
Serdecznie zapraszamy do miasta bohatera Odessy.
Na fasadzie budynku w towarzystwie sowieckiej złotej gwiazdy i…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/721259-cien-zycia-odessy-wojna-zmienila-wszystko