Tytułowe słowa to część mało optymistycznej prognozy szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego gen. Kyryła Budanowa, która wyciekła z tajnej narady z udziałem czołowych liderów partyjnych Ukrainy.
39-letni gen. Kyryło Budanow jest uważany w Kijowie za jednego z dwóch najważniejszych i najbardziej zaufanych ludzi prezydenta. Pierwszym jest oczywiście szef prezydenckiej kancelarii Andrij Jermak, który ponoć, jak swego czasu pisał analityk agencji Bloomberg, „stał się jedynym strażnikiem kontaktów z prezydentem i ma bezpośredni wpływ na wszystko, od polityki zagranicznej po planowanie wojskowe”.
Ale Jermak i Budanow to postacie z dwóch kompletnie różnych bajek. Pierwszy jest producentem filmowym i człowiekiem show-biznesu, a przez to kumplem Zełenskiego z czasów, gdy ten robił karierę na scenie kabaretowej.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/720642-mamy-czas-do-lata-ryzyko-upadku-niepodleglosci-ukrainy