Pan Rafał był zmęczony i leżał w łóżeczku. Cały weekend. A potem wziął puszeczkę i wyszedł do ludzi. Puszeczka była z WOŚP, co jest dowodem, że św. Juras oprócz wielu innych charyzmatów ma ten, że cudownie uzdrawia. W każdym razie źli ludzie, którym absolutnie nie wierzymy, powiadają, że Rafał Trzaskowski jest już bardzo zmęczony kampanią wyborczą. To chyba niemożliwe, bo przed nim (albo jego zmiennikiem) jeszcze trzy i pół miesiąca użerania się z ludźmi, którym trzeba się podlizywać. Czyli z uczestnikami spotkań wyborczych i w ogóle z wyborcami. A to strasznie roszczeniowa i bezczelna hałastra. Zadają Rafałowi pytania, chcą go dotykać za pomocą uścisków dłoni, a nawet dyskutują z tym, co do nich mówi jedyny prawdziwie demokratyczny kandydat.
Ale nie brakuje też sukcesów. I to spektakularnych,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/720059-uwaga-sygnalista-nadaje-nieoficjalny-przeglad-tygodnia