O ile w przypadku części gatunków zwierząt domowych kwestia, od jakiego dzikiego przodka pochodzą, wciąż nie jest ostatecznie rozstrzygnięta, o tyle w przypadku bydła domowego nie ma wątpliwości, że wywodzi się w prostej linii od dzikiego tura (Bos primigenius). Ale i tu mamy różne zagadki.
Analiza systematyki bydła domowego pokazuje niewiarygodną, lecz prawdziwą rzecz: nasze pozornie dobrze znane krowy to w rzeczywistości podgatunek tura. Mleko, które pijemy, krowie sery czy wołowina pochodzą od zwierząt bardzo niewiele różniących się od jednego z niezwykłych przedstawicieli jednej z najbardziej fascynujących grup fauny, jaka zaistniała w historii naturalnej naszej planety: megafauny plejstocenu.
Zaliczały się do niej zwierzęta dla nas egzotyczne, jak tygrysy szablastozębne, gliptodonty…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/720042-kreta-droga-kretorogich-czyli-ile-jest-tura-w-krowie