Świat nawet w największym mroku zawsze potrzebuje ludzi, którzy wierzą, że warto.
Żyjemy w takim czasie, że świat zdaje się tonąć w niespotykanym chaosie. Wiadomości z dowolnej strony politycznej są pełne obrazów wojny, kryzysów i niesprawiedliwości. Każda strona ma „swoją” niesprawiedliwość i prawdę. Węzeł nie do rozwiązania. Myślenie zerojedynkowe podpowiada, że tylko jedna strona może wygrać.
Ludzie mijają się na ulicach zajęci własnymi troskami. W takich momentach łatwo zapomnieć, że istnieje coś, co trzyma wszystkich nas na powierzchni – nadzieja.
Nadzieja jest jak światełko w ciemności – nie rozprasza mroku od razu, ale wystarcza, by zrobić pierwszy krok naprzód. To nie naiwność, jak twierdzą niektórzy, lecz dowód siły. Czasem wydaje się ulotna, niemal niedostrzegalna, ale jest. Niekiedy wystarczy jedno dobre słowo, drobny gest życzliwości, aby iskra nadziei zapłonęła na nowo. Nie szczędźmy sobie dobrych słów. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/719454-matka-zycia-jeszcze-bedziemy-u-siebie-polski-plan