Nie ma wątpliwości, że 2024 r. był w polskiej polityce rokiem Donalda Tuska. Bez obawy o przesadę można powiedzieć, iż od odzyskania niepodległości w 1989 r. żaden szef rządu nie odcisnął aż tak silnego osobistego piętna na całości polskiego życia publicznego.
Niemal dwie dekady temu, w 2008 r., analizując nowatorski profil władzy Tuska po roku jego pierwszej premierowskiej kadencji (nazwijmy go Tuskiem I), stawiałem tezę, iż nowy naonczas premier stworzył podwaliny „systemu rządów osobistych”. Charakteryzuje się on tym, że każda instytucja publiczna od administracji i samorządów poprzez sądy, trybunały, aż po bank centralny i wielkie media musi uznawać całkowitą zależność od jednego człowieka, który nominalnie pełni tylko urząd szefa rządu, mocno ograniczonego przez konstytucję. Porównywałem wówczas…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/718135-rok-tuska-bezprawie-chaos-atak-na-prawice-kryzys-budzetu