Jakie są potencjalne punkty zapalne, miejsca, które w nadchodzącym roku będą przykuwać uwagę opinii publicznej? Opiszę pięć z nich, choć kandydatów do odegrania tej roli jest znacznie więcej i listę można byłoby z łatwością przekształcić w dekalog, co tylko potwierdza, że już znajdujemy się w czasie wojny systemowej, której przebieg rozpisany na wiele lokalnych „frontów” przesądzi o kształcie globalnego ładu.

Skoncentruję się na tych zagrożeniach, które bezpośrednio dotyczą Polski i Europy, naszego bezpieczeństwa i dobrobytu. Wojna domowa w Sudanie z pewnością będzie trwała, ale jej wpływ na to, co się może dziać na naszym kontynencie (za wyjątkiem kwestii migracji) jest ograniczony. Inne zagrożenia mają bezpośredni charakter.

1. BASEN MORZA BAŁTYCKIEGO

Jak donosi fiński dziennik…