Podobnie jak w pierwszej kadencji prezydent elekt USA zamierza obsadzić niektóre stanowiska w swojej administracji członkami rodziny. Na kogo postawi tym razem?
Stanowisko prezydenta to nie korona, którą można przekazywać od jednej rodziny do drugiej
– tak w maju 2015 r. Martin O’Malley, były gubernator stanu Maryland, zareagował na informację, że to Hillary Clinton wystartuje w wyborach prezydenckich z ramienia demokratów.
O’Malley miał nadzieję na nominację swojej partii i gdy dowiedział się, że postawiono na byłą pierwszą damę, oskarżył demokratów o tworzenie „monarchii” w partii i państwie.
Rooseveltowie, Kennedy, Bushowie, Clintonowie, Bidenowie. Oto rodziny, które kształtowały politykę Stanów Zjednoczonych w ostatnich dziesięcioleciach, a przygody polityczne i towarzyskie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/716909-rodzina-first-czyli-dynastia-trumpow-oto-oni