W sezonie 2024/2025 w europejskich pucharach polskie kluby piłkarskie idą jak burza. Legia Warszawa jako jedyna nie straciła gola oraz wygrała wszystkie mecze, mając stosunek bramek gorszy tylko od legendarnej londyńskiej Chelsea, której właścicielem na szczęście nie jest już Rosjanin Roman Abramowicz, były gubernator Czukotki, kumpel Putina. Natomiast Jagiellonia Białystok wygrała prawie wszystkie mecze poza jednym – zremisowanym. Oba polskie kluby mają szansę na bezpośredni awans bez gry w barażach i oczywiście na wielkie pieniądze.
Polskim kibicom najbardziej mógł smakować (ze względów pozasportowych) piłkarski nokaut Legii na Cyprze. Wygrana 3:0 cieszy, tym bardziej że na trybunach zawisły antypolskie transparenty. Kibice Omonii Nikozji to lewacy, którzy często czczą komunistów –…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/715080-armia-czerwona-z-cypru-milczaca-uefa-i-polak-z-jajami