Musiałam być jak bokser, który wychodzi na ring i walczy, nie użala się nad swoim losem. Jeśli kolejnym prezesem TK zostanie sędzia, który czuje się niezależny, który rozumie wyjątkowość tej instytucji, to myślę, że także poradzi sobie i z presją, i z wyzwaniami.
Jacek Karnowski i Wojciech Biedroń rozmawiają z Julią Przyłębską, prezesem Trybunału Konstytucyjnego.
Za panią dziewięć bardzo trudnych lat, pełnych chwilami ekstremalnych przeciążeń, najpierw w roli sędziego Trybunału Konstytucyjnego, później już w roli prezesa TK. Zapytamy krótko: czy było warto?
Julia Przyłębska: Zawsze warto podejmować wyzwania, zwłaszcza w służbie publicznej. Osobiście nie lubię takiego cofania się w przeszłość i budowania alternatywnych scenariuszy. To nic nie wnosi, do niczego nie prowadzi. Na ostatnie dziewięć lat patrzę jednak z perspektywy całej mojej drogi życiowej.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/714997-wywiad-julia-przylebska-to-my-wygralismy