Kobiety w Chinach skarżą się w mediach społecznościowych, że lokalni urzędnicy partyjni dzwonią do nich i próbują je nakłonić do posiadania większej liczby dzieci. Pewna Chinka, która jest matką jedynaka, powiedziała, że dzwoniący do niej urzędnik bez ogródek pytał o to, czy jest w ciąży, prosił o szczegóły dotyczące jej cyklu menstruacyjnego i zaproponował, że odezwie się ponownie, gdy prawdopodobnie będzie miała owulację.
Niechciane rozmowy telefoniczne wydają się częścią szerszego programu nakłaniania kobiet do macierzyństwa, wprowadzonego przez władze w Pekinie. Nikt nie wspomina bowiem o podobnych telefonach do mężczyzn, których celem byłoby nakłonienie ich do zawarcia małżeństwa i posiadania dzieci.
Chiny od lat odnotowują drastyczny spadek liczby urodzeń, w 2023 r. ich…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/714448-partia-zada-dzieci-chiny-urzednicy-dzwonia-do-kobiet