Wychowanie do życia w rodzinie uczyło, jak zakładać rodzinę, tymczasem edukacja seksualna zawarta w edukacji zdrowotnej uczy, jak zakładać prezerwatywę.
Z Hanną Dobrowolską, polonistką, autorką podręczników szkolnych do języka polskiego dla kl. 4–6 oraz nauczania początkowego, współzałożycielką Ruchu Ochrony Szkoły, rozmawia Dorota Łosiewicz
Dobiegły końca konsultacje społeczne w sprawie przedmiotu edukacja zdrowotna zawierającego komponent w postaci edukacji seksualnej. Jakie uwagi zgłosiła Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły?
Hanna Dobrowolska: Muszę zdementować, że to, co się odbyło, to były konsultacje społeczne. To były konsultacje publiczne. Odmówiono konsultacji społecznych i wysłuchania publicznego. Do rozmowy zaproszono określone podmioty, które znalazły się…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/714377-wywiad-dobrowolska-nadmiar-tresci-seksualnych-jako-troska