W ciągu ostatniego roku znaleźliśmy się w krainie katastrofalnej degrengolady praktycznie w każdej dziennie. Nawet kadra piłkarzy spadła do niższej kategorii rozgrywek europejskich. Najgorsze jednak, że nasz wymiar sprawiedliwości stał się ordynarnym narzędziem do walki z obywatelami mającymi inne zdanie niż rząd.
A tu niespodzianka!
„Unia Europejska z uznaniem przygląda się postępom Polski w dziedzinie praworządności”.
Jak miło! To ta nasza wymarzona Bruksela uważa, że przejmowanie mediów za pomocą „karków”, areszt pod byle jak sfabrykowanymi zarzutami, nieuznawanie z powodu widzimisię sędziów i trybunałów, włamywanie się do instytucji, bezprawne odbieranie dotacji partii opozycyjnej należą do tych godnych pochwały standardów? W sumie jak nie przeszkadzało, że Platforma wysłała do Brukseli europosła prosto z więzienia, gdzie przebywał oskarżony o łapownictwo?…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/713789-praworzadnosc-po-brukselsku-przejmowanie-mediow