Nie pamiętam, aby kiedykolwiek w przeszłości nominacje do nowego rządu amerykańskiego wzbudziły taki popłoch i taką falę wrogości.
W czerwcu 2024 r. Pete Hegseth opublikował swoją kolejną książkę poświęconą amerykańskiej armii, tym razem pod tytułem „Wojna przeciw wojownikom” („The War on Warriors”), która wkrótce trafiła na szczyt listy bestsellerów „The New York Times”. Hegseth był wtedy popularnym komentatorem politycznym konserwatywnej telewizji Fox, do której przyszedł po latach służby w Gwardii Narodowej, m.in. w bazie Guantanamo na Kubie oraz w Iraku i Afganistanie, gdzie dosłużył się stopnia majora, czyli dowódcy batalionu. Kariera tej książki wśród czytelników „Timesa” była wyraźnym znakiem nowych czasów nadchodzących właśnie w USA, bo jej przesłanie to nic innego, jak żarliwe wezwanie do walki z ideami głoszonymi przez ową sławną gazetę. Podtytuł wyjaśnia zresztą kluczową ideę autora: to książka „o zdradzie mężczyzn, którym zawdzięczamy naszą wolność”.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/713749-rzad-wojownikow-nowe-nominacje-nowe-czasy-usa