Amerykańskie wybory wpłynęły na światowe procesy polityczne i gospodarcze z siłą filmów Hitchcocka – najpierw trzęsienie ziemi, potem napięcie ma rosnąć. Wstrząsy tektoniczne po miażdżącym zwycięstwie prezydenta Trumpa dopiero nabierają rozpędu.
Pisałem ostatnio o trwającym procesie wyboru nowego składu Komisji Europejskiej i związanych z tym wysłuchaniach przyszłych komisarzy. Proces ważny, ale zwykle przewidywalny, bo politycznie uzgodniony. Od lat parlament tradycyjnie odrzuca jednego czy dwóch pomniejszych kandydatów i po niewielkiej zwłoce zatwierdza ostateczny skład Komisji. Nie tym razem. Wysłuchania się skończyły, decyzje jednak nie zapadły – i wcale nie z powodu mniej znaczących kandydatów. Najważniejsi dla gospodarki kandydaci na wiceprzewodniczących nie zostali jeszcze bowiem oficjalnie zatwierdzeni – natychmiast po ich wysłuchaniach zgodnie odłożono ich ocenę. Proces się przedłuża i nie wiadomo, kiedy się skończy.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/713089-wybory-wybory-i-ich-konsekwencje-pobudka