Wybory parlamentarne w Gruzji, które odbyły się tydzień temu, wygrała rządząca formacja Gruzińskie Marzenie – miała zdobyć 53 proc. głosów. Cztery partie opozycyjne, które dostały się do parlamentu, uzyskały łącznie 38 proc., przy czym najwięcej, bo 11,1 proc. głosów, otrzymała Koalicja na Rzecz Zmian.
Sondaże exit poll dawały rządzącej formacji maksymalnie 42 proc. głosów. Po ogłoszeniu oficjalnych wyników prezydent Salome Zurabiszwili oskarżyła rząd o sfałszowanie wyborów i wezwała obywateli do masowych protestów, aby wymusić unieważnienie wyników. Opozycja poinformowała zaś, że nie przyjmie mandatów i będzie bojkotowała parlament.
Nie da się ukryć, że wybory mocno odbiegały od europejskich standardów. W dniu głosowania pobito przeszło 30 dziennikarzy, a w powyborczy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/711823-wygrana-kremla-z-42-proc-zrobilo-sie-53-proc-glosow