Od czasu budowy Pałacu Kultury chyba nikt tak mocno nie okaleczył centrum stolicy, później nawet komuniści nieco bardziej liczyli się z opinią ludzi. Inwestycja Trzaskowskiego ma być siarczystym policzkiem wymierzonym pospólstwu i pokazaniem mu, kto tu rządzi. Nic więc dziwnego, że wywołuje tak silne emocje.
Niewiele budynków wzbudza takie emocje, jak otwarty z wielką pompą przez Rafała Trzaskowskiego gmach Muzeum Sztuki Nowoczesnej (MSN) w Warszawie. Do niedawna palmę pierwszeństwa w tej kategorii dzierżył sąsiedni Pałac Kultury i Nauki, ale Trzaskowskiemu udała się rzecz, wydawałoby się, niemożliwa. Sprawił bowiem, że stalinowski pałac przestał tak drażnić oczy. W porównaniu z białym klocem nowego muzeum wydaje się ładniejszy i bardziej na miejscu.
Wasz głos się nie liczy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/711780-kloc-trzaskowskiego-wasz-glos-sie-nie-liczy