Co najmniej 10 mln migrantów przedostało się nielegalnie do USA w ciągu ostatnich czterech lat. W obliczu wyborów prezydenckich demokraci robią co mogą, by ukryć ten fakt. Ale w kwestii migracji Amerykanie ufają Trumpowi, a nie Harris.
Logansport w Indianie, położone na skrzyżowaniu rzek Eel i Wabash, niegdyś słynęło z produkcji karuzeli, dziś otaczają je rozległe farmy wiatrowe. Założone w 1826 r., za prezydentury George’a Busha trafiło na listę gmin historycznych i liczy niecałe 18 tys. mieszkańców. To znaczy liczyło, bo teraz jest ich o ponad 2 tys. więcej. Tyle nielegalnych migrantów napłynęło w ostatnich miesiącach do miasteczka, które błaga o pomoc władz federalnych. Większość przybyła z Haiti, przez Nikaraguę i Meksyk. Często są to nieletni, w zasadzie dzieci, a w…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/711717-granica-klamstwa-demokraci-probuja-to-ukryc-przed-wyborcami