Trwa awantura o Marsz Niepodległości. Władze od lat nie życzą sobie świętowania polskiej niepodległości.
Znamy już ten schemat. Władza nie pozwala, ludzie się zbierają. Władza atakuje, robi haniebne prowokacje. Niemieckie telewizje z satysfakcją pokazują burdy w Warszawie, zamieszki w innych miastach… Jak to polscy podludzie nie radzą sobie z niepodległością. W domyśle – ktoś musi zarządzać tym motłochem. Na szczęście za Odrą mieszkają nadludzie zaprawieni w przywracaniu europejskiego porządku, Ordnung muss sein. I przy pierwszej lepszej okazji instalują tu swoją administrację, marionetkowy rząd polski. Taki rząd natychmiast zabiera się do anulowania, ograniczania polskości. Innymi metodami niż Hitler, ale równie konsekwentnie.
Mówi poseł Gróbarczyk:
Puste bocznice kolejowe w porcie w Świnoujściu, żadnego pociągu, nawet jednego wagonu. Takiego dramatu z przeładunkami nikt sobie nie wyobrażał…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/711228-plajtujace-panstwo-anulowanie-ograniczanie-polskosci