Ponad siedmiomiesięczne aresztowe piekło nareszcie się kończy. Decyzją Sądu Apelacyjnego ks. Michał Olszewski oraz urzędniczki resortu sprawiedliwości Urszula D. i Karolina K. mogą wyjść na wolność po wpłaceniu przez każde z nich kaucji wwysokości 350 tys. zł. „Sąd nie zauważył żadnych podstaw, by trzymać tych ludzi w izolacji. Uznał, że materiał dowodowy jest już zebrany i mogą się bronić z wolnej stopy” – powiedział mecenas Krzysztof Wąsowski.
Wiemy jednak, że przesłuchania nie były prowadzone przez długie miesiące. Po co więc ich przetrzymywano? Dlaczego zdecydowano się na spektakularne zatrzymanie ks. Michała Olszewskiego w Wielki Czwartek, święto wszystkich kapłanów? Dlaczego skuto go jak najcięższego przestępcę i zaserwowano mu „60 godzin piekła”? Dlaczego niekarane wcześniej urzędniczki…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/711215-presja-ma-sens-siedmiomiesieczne-pieklo-sie-konczy