Józef Franczak, ostatni żołnierz wyklęty, poległ z bronią w ręku. Po latach niepamięci zasłużenie znalazł miejsce w panteonie polskich bohaterów. Od paru lat trwa jednak kampania mająca na celu zohydzić jego wspaniały życiorys. Zobaczmy, komu i dlaczego na tym zależy.
Sierż. Józef Franczak „Laluś” urodził się w 1918 r. w małej podlubelskiej wiosce Majdan Kozic Górnych. Nie mając środków na dalsze kształcenie, zgłosił się do Szkoły Podoficerskiej Żandarmerii w Grudziądzu, a następnie służył w Równem na Wołyniu. We wrześniu 1939 r. walczył na Kresach z Sowietami, udało mu się zbiec z niewoli i powrócić na rodzinną Lubelszczyznę.
Wybitny konspirator
W czasie okupacji niemieckiej był żołnierzem ZWZ i AK, dowodził drużyną, a następnie plutonem. Prowadził też zajęcia w konspiracyjnej szkole…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/710451-kto-chce-zniszczyc-pamiec-o-lalusiu