Trudno nie zauważyć, że w polskiej administracji rządowej istnieje grupa ludzi, którzy bardziej dbają o interesy naszego zachodniego sąsiada niż własnego kraju.
Prognozy nie są przesadnie alarmujące” – uspokajał premier 13 września. Już dwa dni później dewastująca powódź przetoczyła się przez południowy zachód kraju. Skala zniszczeń przeraża. Skala chaosu, niefrasobliwości, głupoty i charakterystycznego dla koalicji 13 grudnia niedasizmu również.
Aby było to jednak możliwe, w imieniu polskiego rządu powinni występować tacy przedstawiciele, którzy w pierwszej kolejności dbają o polski interes narodowy. Tak było do jesieni ub.r. Dziś, po prawie roku od przejęcia władzy przez ekipę Donalda Tuska, tym, co powinno wzbudzać naszą szczególną uwagę, są wyraźne działania tych z pozoru polskich…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/708933-arkadiusz-mularczyk-zadaniowcy-ds-niemieckich-interesow