Patrzcie na umieranie. Przed śmiercią ludzie nie myślą o pieniądzach czy pracy. Nie żałują, że nie zrobili większej kariery.

Za trzy tygodnie w ciągu dnia będzie jeszcze ciemniej, będziemy myśleć o umieraniu i o śmierci. O naszych bliskich zmarłych i o własnym życiu.

Czytam książki i wywiady z księżmi, pielęgniarkami i lekarzami pracującymi w hospicjach czy szpitalach. Poznaję doświadczenie towarzyszących odchodzeniu.

Przed śmiercią ludzie nie myślą o pieniądzach czy pracy. Nie żałują, że nie zrobili większej kariery zawodowej lub nie zyskali sławy. Nie proszą o to, by przynieść im do łóżka medale czy dyplomy ukończenia swych najlepszych uczelni. Nie czują rozgoryczenia z powodu zbyt małej liczby życiowych partnerów lub partnerek. Żałują, że w porę nie pogodzili się z rodziną, że zaniedbywali bliskich i przyjaciół, że nie udało się im podtrzymać dobrych, ciepłych relacji. Martwią ich niezałatwione sprawy.…