Jaruzelski symbolizuje regres prowadzącej donikąd końcówki PRL. Chcący dokonać jego politycznej kanonizacji powinni dać też szansę Gierkowi, który przynajmniej uosabia narodowe i modernizacyjne ambicje. To one rozbiły socjalizm, który Jaruzelski próbował nieudolnie poskładać.
Gazeta Wyborcza” pilnie strzeże mitu „dobrego” generała, z uporem powracając do postaci Wojciecha Jaruzelskiego. Stosuje do tego różne metody, od szantażu moralnego po historyczne akrobacje. Już sam tytuł artykułu prof. Andrzeja Romanowskiego, który niedawno ukazał się w „GW”: „To był całkiem dobry generał. Dlaczego zapominamy o Jaruzelskim” wręcz śmieszy, wzbudzając raczej politowanie niż święte oburzenie. Ale ma swą wagę, bo jest bezsilnym lamentem nad pogłębiającą się powszechną amnezją nad postacią generała. Zapominamy, bo nie ma o czym pamiętać.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/708899-mit-rozwoju-czy-regresu