Zastanawiam się, co jeszcze musi się stać, aby Tusk wściekł się wystarczająco mocno, by odwołać panie minister.
Koalicja 13 grudnia stworzyła fatalny rząd – skłócone zbiorowisko niekompetentnych politykierów i pyszałków skupionych na ideologicznych wojenkach i niekończących się zapowiedziach rozliczenia mitycznych afer.
To zła wiadomość dla Polaków. Jeszcze gorsza jest taka, że o miano najgorszego ministra w tym kiepskim gabinecie walczą zacięcie dwie osoby, obie odpowiedzialne za sprawy fundamentalne, w tym ceny energii i bezpieczeństwo energetyczne – Paulina Henning-Kloska i jej zastępczyni Urszula Zielińska.
Festiwalem niekompetencji, lobbystycznych wrzutek, groźnego pseudoekologizmu i zwykłej głupoty, które obie panie nieustannie nam fundują, można by obdzielić 10 ministerstw i jeszcze zostałby zapas.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/707996-nieszczescia-chodza-parami-wspanialomyslne-dwie-kobiety