Film biograficzny o Ronaldzie Reaganie, jednym z ważniejszych prezydentów w historii USA, został dobrze przyjęty przez widzów i zaatakowany przez liberalnych krytyków. Dlaczego?
Film „Reagan” w reżyserii Seana McNamary odniósł sukces w amerykańskich kinach. Jedna z bardziej emocjonujących scen przedstawia legendarne już wystąpienie byłego prezydenta USA w Berlinie Zachodnim z 1987 r. Przemawiając przed Bramą Brandenburską, Reagan wezwał ówczesnego szefa sowieckich komunistów: „Zburz pan ten mur, panie Gorbaczow!”.
Przesłanie, które „przywódca wolnego świata” skierował wówczas do komunistów, miało wielkie konsekwencje historyczne, z czego twórcy filmu doskonale zdawali sobie sprawę, nadając tej scenie ogromne znaczenie. Dla każdego widza z Europy Środkowej, który widział ten film, właśnie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/707976-historia-o-odwaznym-czlowieku-z-wizja