Tusk sięga po metody putinowskie, ale i tak będzie popierany przez wspierające go media i środowiska intelektualne. Wielu go tam nie kocha, ale na razie dominuje przekonanie, że nie mają lepszego Tuska. Nie wiadomo, jak trwała będzie ta postawa, zwłaszcza że środowisko „demokratów” jest podzielone przez gwałtowne konflikty i mocne animozje.
Wiele szumu wywołała krytyczna wypowiedź Jacka Żakowskiego na temat metod zarządzania Donalda Tuska.
Tusk sięgnął po metodę putinowską, której w demokracjach się nie stosuje. Nie ma tak, że ruga się urzędników publicznych. To jest typowy, autorytarny model zarządzania
– mówił Żakowski, występując w neo-TVP, szokując tymi słowami swoich współrozmówców, którzy o Tusku wypowiadali się wyłącznie pozytywnie. Przy okazji – co zostało dużo słabiej zauważone – Żakowski wspomniał o SMS, w którym Władysław Frasyniuk określił zachowanie Tuska w sztabach przeciwpowodziowych jako postępowanie typowe dla mobberów.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/707960-czy-jastrzebie-zadziobia-golebie