Ministerstwo Środowiska i Klimatu wpadło w ręce „zielonych” fanatyków. Ich celem jest zniechęcanie ludzi do łowiectwa. Cierpią rolnicy i gospodarka leśna.
Prace nad nowelizacją prawa łowieckiego pilotuje Mikołaj Dorożała, główny konserwator przyrody. Wegetarianin, ekologiczny aktywista, który z list Trzeciej Drogi rok temu nie dostał się do Sejmu. Niestety w rządzie Tuska został wiceministrem w resorcie środowiska. To tak, jakby za wojsko odpowiadał organizator marszów antywojennych.
Ekofanatycy rządzą resortem
Jeszcze ponad rok temu Dorożała był przede wszystkim mieszkańcem Błaszek w powiecie sieradzkim, aktywnie protestującym przeciw budowie kolei szybkich prędkości, a więc jednej ze szprych łączących południe Polski z Centralnym Portem Komunikacyjnym. Planowana linia została…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/707062-polowanie-na-mysliwych-radykalni-ekolodzy