Wokół transformacji narosło wiele mitów, które utrudniają rzetelne spojrzenie w przeszłość. W rzeczywistości narodziny III RP nie miały w sobie nic heroicznego. Być może dlatego państwo, w którym żyjemy od 35 lat, jest słabe i nigdy nie zbudowało wokół siebie trwałego i powszechnie uznawanego systemu wartości.
Wszyscy jesteśmy z transformacji – pisze o współczesnych Polakach historyk Michał Przeperski w swojej książce „Dziki Wschód. Transformacja po polsku 1986–1993”, wydanej niedawno nakładem Wydawnictwa Literackiego. To nie jest książka naukowa, ale raczej rodzaj eseju z pogranicza historii i publicystyki, a nawet reportażu, choć, co warto zauważyć, opatrzonego dość solidną bibliografią. Zamiarem autora było pokazanie okresu transformacji oczami ówczesnych Polaków, kiedy nie wiedzieli jeszcze, co ich czeka w tworzącej się właśnie III RP.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/706148-mity-transformacji-dlatego-tusk-niszczy-porzadek-prawny