Utrata miejsc pracy i możliwe zamknięcie niektórych fabryk Volkswagena są symptomem głębszych problemów gnębiących niemiecką gospodarkę.
Żadna inna firma nie reprezentuje niemieckiego cudu gospodarczego po II wojnie światowej lepiej niż Volkswagen. Żadna bardziej niż ona nie przyczyniła się do odrodzenia niemieckiej potęgi przemysłowej. Już w 1961 r. dawna państwowa spółka z siedzibą w Wolfsburgu w Dolnej Saksonii weszła na giełdę i tym samym otworzyła się na prywatnych inwestorów – Volkswagen jest członkiem założycielem DAX, czyli wiodącego od 1988 r. niemieckiego indeksu giełdowego.
Choć czasy się zmieniły, trudno dziś przecenić jej znaczenie dla niemieckiej gospodarki – także dlatego, że VW uważa się za firmę, która wyznacza kierunek całego niemieckiego przemysłu
– twierdzi dziennik „Die Welt”.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/706144-motoryzacja-zwalnia-egoistyczna-polityka-berlina