Ważna rocznica za nami, 85 lat temu miał miejsce początek wojny zwanej II wojną światową. Rozpoczynała się jako niby uzasadniona walka o „korytarz” do Gdańska. Ci nieznośni Polacy nie rozumieli, że Niemcom potrzebny jest korytarz. Bez korytarza czuli się upokorzeni przez „bękarta traktatu wersalskiego”, jak elegancko nazywali II Rzeczpospolitą.
W społeczeństwie francuskim panowało przekonanie, że nie warto umierać za Gdańsk. Hitler nie musiał się więc obawiać reakcji tchórzliwych sojuszników naszego kraju. Z kolei Rosjanie życzyli sobie „po trupie pańskiej Polski” dotrzeć do serca Europy, co nie powiodło im się w trwającej trzy lata wojnie (1919–1921) i znowu runęli na nasz „pański” kraj. Tym razem po zbójeckiej zmowie Stalina z Hitlerem rozpoczęło się radosne mordowanie Polaków. Krwiożercze…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/705296-wrzesien-1939-mordercy-ruszaja-na-polske