Z centrali CDU idzie kategoryczny zakaz wszelkich kontaktów z AfD, co wobec obecnych wyników wyborów we wschodnich Niemczech jest równoznaczne z perspektywą sojuszu chadeków z komunistami.
Cofnijmy się o niemal pięć lat, do 5 lutego 2020 r. Trzy miesiące po ówczesnych wyborach do landtagu Turyngii, które co prawda wygrali socjaliści, nadal nie było perspektywy sklecenia jakiejkolwiek spójnej większości. Tego dnia w Erfurcie miała być podjęta któraś już z kolei próba wyboru premiera.
Zgłoszono dwóch kandydatów: komunistę Bodo Ramelowa (Die Linke) i liberała Thomasa Kemmericha (FDP). I nieoczekiwanie wygrał Kemmerich, gdyż trzy partie centrum i prawicy – CDU, FDP i AfD nie chciały premiera komunisty. W konsekwencji w CDU rozgorzał wielki spór o to, czy chadek może głosować razem z prawicowcem z…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/705274-komunisci-czyli-niemieckie-demokratyczne-centrum